niedziela, 7 stycznia 2018

Ogarnij się, chłopcze



Chłopcze? Ale jak to! Jestem dorosły!

Może masz skończoną 18-stkę, ale do miana mężczyzny dużo ci brakuje. Najpierw trzeba nauczyć się szacunku do drugiej osoby, tym bardziej kobiety- twojej kobiety.

Wiem, może myślisz, że jak jesteście razem to już tak na zawsze, forever czy jak to tam... Jesteś w błędzie. Bo ile można rozdawać tych szans? Jedna, druga, dziesiąta... Za każdym razem obiecujesz, że już taki nie będziesz, a jednak pozwalasz sobie na więcej. 


Nie zawsze kobieta zna swoją wartość, bo tacy jak ty niszczą ją od środka, ale jak dostrzeże, ile traci, będąc z tobą, to cię zostawi. Choć cię kocha. Choć dawała ci wiele szans. Choć sprzątała i gotowała dla ciebie. Czasem w każdym z nas może coś pęknąć. 

Ktoś się szybko denerwuje, a inny jest oazą spokoju, jednak nawet silna kobieta może przestać walczyć. Bo taki związek nie jest nic wart. To same problemy i kłótnie. Czasem są zalety, ale to czasem. Potem znów jest źle i źle.

Ona jest wyjątkowa, dobra i miła, sprawiedliwa i dojrzała, mądra i charakterna. Chciałbyś ją stracić? Swój najdroższy skarb? Tęskniłbyś za nią? Powiedz mi, jakbyś się poczuł, budząc się samotnie w pustym domu. Wtedy byś sobie uświadomił, co straciłeś. Teraz zastanów się, czy warto.

Tę wspaniałą kobietę może docenić inny mężczyzna. On znajdzie dla niej czas i pokaże jej, co to jest prawdziwa miłość i szczęście. On ją pocieszy i nigdy nie doprowadzi do płaczu, kiedy ty ciągle ją gnębiłeś i doprowadzałeś do łez. On z nią porozmawia, bo ona od dawna tego potrzebuje. Ona chce takiej szczerej rozmowy, podczas której nie będzie bała się powiedzieć prawdy.

Czy chciałbyś zasypiać ze swoim kolegą?

Czy chciałbyś mieszkać z mamą do 40-stki?

Chyba pora zmienić swoje życie, choć trochę- małymi kroczkami.


Szanujcie się dziewczyny, jesteście pięknymi kwiatkami w tym syfie zwanym rzeczywistością.



A Ty, znasz takie historie? 
Może przeżyliście taki związek?
Czekam na Wasze odpowiedzi! ❤❤

4 komentarze:

  1. Ja jestem w szczęśliwym związku (odpukać) :* czasami się klocimy, ale przede wszystkim ze sobą rozmawiamy. Wiadomo, że musimy stale dorastac razem, raz ja popełniam błędy, raz chłopak. Ważne, że mnie szanuje i się kochamy :)
    Zaobserwowałam Twojego bloga i będę wpadać częściej, byłoby miło, gdybyś się odwdzieczyla :*
    luxwell99.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Podjęłaś bardzo ciekawy temat :)
    Mężczyzna, który nie szanuje kobiet traci w moich oczach. Odpowiednie zachowanie wobec płci przeciwnej to podstawa :)
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie są różni. I troszkę dziwnie oceniac sytuacje z perspektywy tego gorszego i lepszego. Każda ze stron jest poniekąd winna. Znaam nawet wiele sytuacji gdzie to kobieta próbuje rujnować życie swojego męża, a on jej wybacza i stara się poprawiać sytuacje.
    I nie mówię, że twój post nie jest prawdziwy - jest. Ale ludzie to indywidualna jednostka i no wszystko to zależy od wychowania, psychiki i emocji.

    OdpowiedzUsuń
  4. lovely post dear thanks for sharing keep posting..
    https://clicknorder.pk online shopping in lahore

    OdpowiedzUsuń